Pierre Gasly nie ukrywa, że tak szczęśliwy prawdopodobnie jeszcze nigdy nie był. Kierowca Toro Rosso wykorzystał zamieszanie w szalonej końcówce Grand Prix Brazylii i po raz pierwszy w karierze stanął na podium.
Pierre Gasly, P2"Niesamowita historia, moje pierwsze podium w Formule 1 z Toro Rosso. Cały czas nad sobą pracuję i wiedziałem, że pewnego dnia może nadarzyć się okazja, jeśli będę w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie. Niesamowite, tyle emocji. Dzisiaj ten zespół pokazał, że zawsze daje z siebie wszystko, to moja włoska rodzina. Cieszę się, że mogłem się odwdzięczyć. Marzysz o takich chwilach, ale gdy już się to stanie, przepełnia Cię wiele emocji. To najlepszy dzień mojego życia. Wielkie dzięki za całe wsparcie, jakie otrzymałem i dzięki którym dotarłem do tego punktu mojej kariery."
Daniił Kwiat, P10
"Startując z 16. miejsca wiedziałem, że nie będzie łatwo. To był trudny wyścig aż do samochodu bezpieczeństwa w końcówce. Byłem w stanie wyprzedzić trzech rywali i zdobyć jeden punkt. To drugie podium Toro Rosso w tym roku i jesteśmy jedyną ekipą środka stawki, której się to udało. Możemy być więc zadowoleni. Zdobyliśmy dzisiaj sporo punktów i odzyskaliśmy szóste miejsce w tabeli konstruktorów. Wielkie osiągnięcie dla całego zespołu."
18.11.2019 00:12
0
Zawsze uważałem, że lepiej być najgorszy u najlepszych niż odwrotnie. Dzisiaj Gasly uświadomił mi, że się myliłem.
18.11.2019 05:24
0
Kvyat niestety obniżył loty w drugiej połowie sezonu. Gasly spisał się fantastycznie, ale nie sądziłem, że dokona aż czegoś takiego. Dziwię się, że udało mu się pojechać tak dobrze, a w szybszym Red Bullu nie zdobył ani razu nawet podium.
18.11.2019 07:24
0
Chłopak ma talent, ale w sporcie głowa to podstawa. W przeciwieństwie do Kwiata jemu powrót do Torro Rosso bardzo pomógł. :) Bez wątpienia był najlepszym zawodnikiem spoza "wielkiej trójki". :)
18.11.2019 10:34
0
Po zamianie miejsc pomiędzy Gaslym a Albonem komentatorzy mowili, że zaraz Taj dogoni Francuza w generalce. Na razie Gasly na 11 pkt przewagi na Albonem.
18.11.2019 11:24
0
@4 No i był już przed nim po poprzednim wyścigu. I byłby nadal, gdyby nie błąd Hamiltona.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się